Skończył się imprezowy weekend, czas wrócić do pracy. Dziś taki oto bukiecik powstał dla "dzidziusia niespodzianki". Maluszek będzie niespodzianką :) bo płeć nieznana, dlatego kolorki neutralne. No i jeszcze torcik, ale to już widać, że typowo "chłopczykowy" :)
Poza tym z niecierpliwością czekam na anielicę, którą szyje dla mnie (a właściwie już uszyła) Delfina. Cudne ma te swoje szyjątka KLIK. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna maszyny do szycia. Aż mnie nosi, żeby się zabrać za szycie. Pomysłów w głowie wiele, a czy da się to przenieść na rzeczywistość to czas pokaże. Póki co zmykam do obowiązków domowych i tradycyjnie dziękuję wszystkim zaglądającym :))) pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz