czwartek, 18 października 2012

Błękit i lawenda

Wczoraj w mojej bukieciarni powstał bukiet chłopczykowy, błękitno-lawendowy. 
Kremowe różyczki z krepy, błękitne ze skarpetek i śliniaczków oraz dla przełamania błękitu kilka gałązek lawendy, wszystko otulone błękitną krepiną i przepasane piękną wstęgą w groszki :)))
Wszystkie ciuszki znajdujące się w bukiecie, po rozwinięciu są w nienaruszonym stanie, więc gdy już bukiet znudzi się w wazonie,
 to śliniaczki pod bródki , a skarpetki siup...na stópki :)))

I choć moja nowa praca z żywymi kwiatami jest niezwykle interesująca,
 to cały czas mam sentyment do moich "maluszkowych" bukietów :) Więc jeśli ktoś miałby ochotę zamówić jakiś wyjątkowy bukiet,tort czy jeszcze inne cudo, serdecznie zapraszam :)))
Pozdrawiam kwiatowo !

poniedziałek, 15 października 2012

6 lat minęło jak jeden dzień...

Moja Julcia właśnie dołączyła do grona 6 latków :)
Imprezki były dwie, w piątek dla przyjaciół w sobotę dla rodzinki

Dekoracja słodka :) pastelowa:)

Zabawa była przednia :) 
konkursy tańce,szaleństwa...
 
W dzień imprezki byłam w pracy
więc torcik upiekłam na szybko i czasu za bardzo nie miałam, aby super dekorację zrobić
 dekoracja więc ekspresowa i kolorowa :)))

A to jeden z prezentów Julci :)
Mysia ślicznotka od Majeczki, która ma bardzo zdolną mamę :)
a jej szyjątka możecie zobaczyć TUTAJ
A mamusia czyli ja :) uszyła dla córci kwiatkową broszkę :)
którą Julcia zaraz przypięła do swojej kraciastej sukienki :)

...ach jak ten czas szybko płynie...
i wcale nie pyta nas o pozwolenie...
i zwolnić wcale nie chce...
i mija chwila za chwilą...
wiosna za wiosną...
zima za zimą...

...Pozdrawiam...

poniedziałek, 8 października 2012

Jesień,wiosna i anioły....

Za oknem słońce :) a w bukietowej pracowni wiosenny bukiet :) 
czyżby wiosna wróciła?
mmm...byłoby cudownie, ale jesień już zapukała do naszych drzwi. No cóż trzeba się cieszyć promieniami słońca,które nieśmiało wychylają się zza chmur, aby odrobinę poprawić nam humory :) Jesień też potrafi nas pozytywnie zaskoczyć i trzeba tych małych uroczych zaskoczeń szukać w każdym nawet najbardziej szarym dniu :)))

A owy ręcznikowy bukiet leci aż do Egiptu !!!


Odrobina dekoracji z wykorzystaniem darów lasu
i wszechobecne w naszym domu Anioły
...bo z Aniołami żyje się lepiej... :)


Drewniane, urocze kurki przyleciały do mnie z Londynu
 
A te cudne Anioły namalowała dla mnie moja przyjaciółka :)))
Pozdrawiam sielsko i anielsko  !

wtorek, 2 października 2012

Bukiet męski i jesienny baner

Witam w jesienny wieczór.
Pewna Pani :))) dla pewnego Pana zamówiła taki oto "męski bukiet"

skarpety i golarki w trochę zabawniejszym wydaniu :)))

Dziś był mój pierwszy oficjalny dzień pracy w kwiaciarni.
Piszę "oficjalny" ponieważ byłam już kilka dni na tzw.szkoleniu, a od dziś już pracuję jako florystka :)
Wszystkie moje bukiety zostały zaakceptowane, więc jestem zadowolona :)
Zrobiłam kilka bukietów, 3 wiązanki pogrzebowe, kompozycję w gąbce florystycznej i jeszcze kilka innych drobiazgów.
Czas minął szybko i intensywnie.
Jutro dzień "giełdowy" więc pracy będzie oj będzie...

pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczoru :)