Widok z naszego balkonu :) booosko !!!
Ten widok wprawił Julkę w osłupienie, stanowczo stwierdziła, że to na pewno największy wodospad na świecie !
Wyjazd był krótki, ale intensywny. Szczytów najwyższych może nie zdobyliśmy, ale wydeptaliśmy kilometry górskich ścieżek, a Julcia mimo swoich małych nóżek dzielnie wędrowała po całkiem trudnych górskich szlakach :)A to kilka pięknych wspomnień w obiektywie...
A wieczorem zapraszam na losowanie candy !!!
pozdrawiam cieplutko :)
Kocham góry!!!!! Na pewno w tym roku się wybiorę,żeby wybalsamować swoje oczy tymi widokami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA apropo tego co piszesz o sobie.....hihihi ja oglądam "Na dobre i na złe" a wciągnął mnie do oglądania właśnie mąż hihihi
OdpowiedzUsuńWspólne wyprawy z dziećmi to sama radość. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidzę kochana że wybraliśmy się w te same rejony :-) Jakbym widziała własne zdjęcia :-) Cudnie tam:-) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia i z pewnością udany wypad.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń