Dziś krótko, bo czas pakować się na wyjazd w góry :) szkoda, że pogoda ma się popsuć, ale mam nadzieję, że żaden wiatr ni deszcz nie popsują nam humorów :) Jula skacze z radości bo pierwszy raz w góry jedzie, a najbardziej to nie może się doczekać żeby prawdziwy wodospad zobaczyć :) co to podobno z łez siedmiu Rusałek powstał. Z pewnością wrzucę Wam kilka wspomnieniowych fotek i opowiem jak było :)
No to szybciutko... chciałam Wam pokazać kilka moich bukietów z ubranek dla maluszków. Jest to ciekawe rozwiązanie jeśli chodzi o prezent dla świeżo upieczonych rodziców. Oryginalny i praktyczny.
Ten z Misiakiem jest z 3 par skarpetek. Taki uniwersalny kolorystycznie co to dla dziewuszki i chłopaka się nada :)
Te większe bukiety to już cała wyprawka:
body
kaftanik
skarpetki 2 pary
śliniaki 2 szt.
czapeczka
Dla blogerek rabacik ;)
To zmykam do walizek :)Zapisujcie się na candy !!! Zaraz jak wrócę z górskich wojaży zabieram się za losowanie :)
Ściskam ciepło !
ciekawy blog, takich prezentów bukietowych dawno nie widziałam :) zapraszam do siebie na mojarozdawajkę :) oczywiście dodałam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńo woow świetne :) Masz niesamowite pomysły :)Jestem pod wrażeniem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń