poniedziałek, 26 listopada 2012

Małe szyjątka :)


Witajcie.
Wczoraj w niedzielne leniwe popołudnie zabrałam się za szycie. Julcia ze swoim cieknącym nosem oglądała bajkę, mąż pobrzdąkiwał na gitarze rockowe kawałki, a moja maszyna terkotała radośnie :)))
Nie zaopatrzyłam się jeszcze w odpowiednie tkaniny do nazwijmy to"dużych" projektów, dlatego postanowiłam (z tego co mam) stworzyć jakieś ozdoby choinkowe.
 I tak oto powstały następujące świąteczne zawieszki



A jakiś czas temu powstały takie oto koślawe literki dla mojej siostrzenicy Mai :)

(czy ktoś zauważył że "j" jest do góry nogami hi,hi)

Tak oto pomalutku zaprzyjaźniam się z "urządzeniem szyjącym"
Mam nadzieję, że już niebawem podejmę się wyzwania i wreszcie uszyję tildową Anielicę :)
Pozdrawiam jesiennie acz nie ponuro :)))

3 komentarze:

  1. Piękności :) Czas nie poszedł na marne, same ciekawe rzezy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowności :) Literki piękne i te serca z koronką! Ach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje małe szyjątka są przeurocze:)

    OdpowiedzUsuń