Za oknem słońce :) a w bukietowej pracowni wiosenny bukiet :)
czyżby wiosna wróciła?
mmm...byłoby cudownie, ale jesień już zapukała do naszych drzwi. No cóż trzeba się cieszyć promieniami słońca,które nieśmiało wychylają się zza chmur, aby odrobinę poprawić nam humory :) Jesień też potrafi nas pozytywnie zaskoczyć i trzeba tych małych uroczych zaskoczeń szukać w każdym nawet najbardziej szarym dniu :)))
A owy ręcznikowy bukiet leci aż do Egiptu !!!
Odrobina dekoracji z wykorzystaniem darów lasu
i wszechobecne w naszym domu Anioły
...bo z Aniołami żyje się lepiej... :)
Drewniane, urocze kurki przyleciały do mnie z Londynu |
A te cudne Anioły namalowała dla mnie moja przyjaciółka :)))
Pozdrawiam sielsko i anielsko !
haha u Ciebie międzynarodowa dystrybucja:) Bukiecik piękny jak zawsze:) Słoneczko nas tej jesieni rozpieszcza:) Niech grzeje jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńHej może potrzebujesz kuriera? Jestem gotowa i zwarta :) pozdrowionka jak od słonka :)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu, ale bukiecik już ma swojego kuriera :) najpierw leci do Londynu, a potem siup...na egipski ślub :)W razie innych "światowych" zamówień będę o Tobie pamiętać :))))))))))
UsuńSwietny bukiecik,a anioły piękne, tez je bardzo lubie
OdpowiedzUsuń